Ja pamietam ze w Haarlem bylo OK i przychodzilo ciekawe towarzystwo tylko z po jakims czasie turasy wyczuly zerowisko i polowaly na nierozgarniete polskie laski Pamietam jak kiedys siedziala przy mnie polska laska z turasami i po angielsku potrafila tylko "yes" "no" i "fuck you", ale wyszli razem do samochodu Potem zrobilo sie tam dosc egzotycznie a nastepnie zamkneli lokal. Wiesz gdyby bylo cos takiego w Amsterdamie to by bylo swietnie, ale pozyjemy i zobaczymy. Mam tylko nadzieje ze rasowe polskie kołki beda omijaly to miejsce na kilometr
14 Lat, 10 Miesięcy temu